Re: kredyt hipoteczny, wys.raty, dochody... czy da sie zyc???
Victoria, a ja zdecydowanie odradzam Ci doradcę finansowego. Oni mają podpisane umowy z jakimś konkretnym bankiem i zrobi wszystko aby przekonac Cię właśnie na ten jeden konkretny.. A jak byś miała...
rozwiń
Victoria, a ja zdecydowanie odradzam Ci doradcę finansowego. Oni mają podpisane umowy z jakimś konkretnym bankiem i zrobi wszystko aby przekonac Cię właśnie na ten jeden konkretny.. A jak byś miała lepsze warunki gdzies indziej to i tak Ci o tym nie powie.. Zatem ja polecam przejść się po 3-ech bankach z zaswiadczeniami z pracy i samodzielnie sprawdzić. Tu chodzi o duże pieniądze, więc tym którym zależy, żeby był on 'odpowiednio' dobrany do możliwości finansowych, nie będzie szkoda czasu na łażenie i stanie w kolejkach..
My byliśmy w aliorze, pko i milenium. Byliśmy już praktycznie zdecydowani na aliora, ale okazało sie, że lepsze warunki w millenium no i odpukać, jesteśmy zadowoleni.
Z doświadczeń znajomych i swojego odradzam gettin bank. Bardzo długo czeka się na wszelakie zaświadczenia (my mieliśmy u nich problem z drugą transzą..) . A pan, który sprzedawał nam mieszkanie miał właśnie u nich kredyt i też rwał włosy z głowy ;)
Kasia31 - współczuję wysokości kredytu, ale fakt faktem, na pewno wiedzieliście ile będzie wynosić rata, mieliście sprawdzaną zdolność kredytową więc nie ma teraz co płakać :) widziały gały co brały jak to się mówi ;)
zobacz wątek
13 lat temu
~niezalog. Księżycowa