Odpowiadasz na:

Re: kto nie obchodzi świąt?

najsmieszniejsze ze czy wierzacy pelnia serca, czy nie wierzacy , czy wierzacy w innego... nie wazne , dzieci tak samo są mielone przez otoczenie (u mnie tez TV praktycznie przy dzieciach nie... rozwiń

najsmieszniejsze ze czy wierzacy pelnia serca, czy nie wierzacy , czy wierzacy w innego... nie wazne , dzieci tak samo są mielone przez otoczenie (u mnie tez TV praktycznie przy dzieciach nie działa)
ale trzylatek juz swoja pamiec ma i fakty tez umie kojazyc,(np zdjecia z wigilii) i wie ze choinka = prezenty...
jak mu próbowałam wytlumaczyc, ze to swieto rodzinne,tylko cos wspomnialam o jezusku i jego narodzeniu ze to na pamiatke... ze mamy sie cieszyc ze jest tak milo i fajnie, dobre jedzenie itp... syn popatrzył " mama ty jakies dziwne rzeczy opowiadasz?!?!?- w domysle to prezenty sa wazne- :(

szkoda ze czassm nie ma sie takiego daru rozmowy zeby to tak wytlumaczyc zeby dziecko zrozumialo o co nam chodzi a nie wyszedł z tego tylko jakiś bełkot...