Re: kto nie obchodzi świąt?
A ja właśnie rozumiem, że ktoś może już wcale nie uważać się za katolika, ale prezenty w wigilię chce dawać i ze święconką chodzić też będzie. Od kiedy to jajka czy karp w galarecie mają coś...
rozwiń
A ja właśnie rozumiem, że ktoś może już wcale nie uważać się za katolika, ale prezenty w wigilię chce dawać i ze święconką chodzić też będzie. Od kiedy to jajka czy karp w galarecie mają coś wspólnego z wiarą? To trochę taka religijność na poziomie przedszkolaka. Dla mnie malowanie i święcenie jajek, jak również szopka i pasterka to po prostu folklor i tradycja. Prawdziwa wiara powinna być czymś zdecydowanie głębszym niż "kościółek, paciorek i święconka". Ja np z katolicką doktryną się w sporej części nie zgadzam, co nie znaczy, że teraz już moja noga nie postanie nigdy w żadnym kościele. W tym kraju się urodziłam, w takiej tradycji zostałam wychowana i nie mam zamiaru się od tego całkowicie odcinać. A już na pewno nie będę się obrażać na choinki i Mikołaja :)
zobacz wątek