Re: kto nie obchodzi świąt?
"Moi rodzinni ateiści uczestniczą w świętach obchodzonych przez resztę rodziny nie z hipokryzji, tylko ze zwyczajnej bliskości - w normalnej rodzinie tak jest. "
Może Twoja rodzinna...
rozwiń
"Moi rodzinni ateiści uczestniczą w świętach obchodzonych przez resztę rodziny nie z hipokryzji, tylko ze zwyczajnej bliskości - w normalnej rodzinie tak jest. "
Może Twoja rodzinna i rodzinni ateiści są normalni i pomimo, że tez obchodzę świętą ( nigdzie nie napisałam, że nie ) obrazasz ludzi ktorzy świąt nie chca obchodzić. Tak ciężko zrozumiec że mogą nie mieć takiej potrzeby i to nie znaczy, że coś z nimi nie tak?
Pewnie, dla halewicz są niedojrzali emocjonalnie a dla ciebie nienormalni. Sami doprowadzacie do tego że patrzy sie na katolików jak na nie tolerannych a z drugiej strony jak na hipokrytów bo świętując np hanukę, bo fajne święto, rodzinne itp wykazałabyś się hipokryzją. Jeśli już w coś wierzycie to się tego trzymajcie.
Ale to typowe dla polskich katolików by ustawiać religię pod siebie.
Mam znajomych którzy sa bardzo religijni ale rozumieją że ktoś może nie obchodzić danych świąt. Tym samym nie biorą udziału w świętach innych religii.
zobacz wątek