Odpowiadasz na:

Miałam dzisiaj podobna sytuacje w home&you, torebką potrąciłam figurę i mimo że jeszcze próbowałam je łapać jedna się stłukła. Sprzedawczyni poinformowała że mogę zapłacić 30% wartości (139zł) lub... rozwiń

Miałam dzisiaj podobna sytuacje w home&you, torebką potrąciłam figurę i mimo że jeszcze próbowałam je łapać jedna się stłukła. Sprzedawczyni poinformowała że mogę zapłacić 30% wartości (139zł) lub wybrać za równowartość innego towaru. W związku z tym, że towar jest tam tak nabity, że trudno przejść i w dodatku rzeczy łatwo tłukące się nie poczuwałem się do winy. Poszłam do kierowniczki zapytać na jakiej podstawie prawnej żądają ode mnie zwrotu, na co usłyszałam że mają taki wewnętrzny regulamin. Powiedziałam ze mnie ich regulamin nie obowiązuje i proszę powołać sie na przepisy prawa. Gdzieś dzwoniła i koniec końców powiedziała, że oni przecież tylko protokół wypadku chcą spisać, żeby nie obarczono personelu kosztami.
Dodam że w tak zwanym międzyczasie inna osoba też zbiła jakiś przedmiot.

zobacz wątek
6 lat temu
~Mała mi

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry