Widok
Ja też chcę rodzić na Zaspie. Chodze do lekarza stamtąd, ale nawet gdybym nie chodziła to i tak bym chciała tam rodzic. To jest szpital, który ma chyba najwięcej pochlebnych opinii i tak ogromnie doświadczony personel, że właściwie decyzje podjęliśmy z mężem bez zastanowienia. I zaczęłam chodzic tam do SR i jest super:) Polecam.
Gosia to bardzo prawdopodobne,że sie spotkamy na porodowce-ja mam termin na 24 lutego;)
ale wiadomo kiedy nasze dzieciaczki postanowią wyjśc na świat....?
ja ide do lekarza 2 stycznia i mam nadzieje ze pozpwoli mi w koncu uczeszczac do szkoly rodzenia...a jak nie to tez bede musiala sobie poradzic:)
ale wiadomo kiedy nasze dzieciaczki postanowią wyjśc na świat....?
ja ide do lekarza 2 stycznia i mam nadzieje ze pozpwoli mi w koncu uczeszczac do szkoly rodzenia...a jak nie to tez bede musiala sobie poradzic:)
dzięki za odpowiedzi:)) ja chodzę do lekarza, który pracuje na klinicznej, ale po wysłuchaniu wszystkich komentarzy na temat tego szpitala zdecydowałam, że nie chce tam rodzić. Tak więc na zaspie nie mam ani lekarza ani położnej.
dziewczyny - mam do Was jeszcze jedno pytanie. Szkoła rodzenia: możecie mi napisać ile godzin obejmuje, jak często są zajęcia, czy można na nie chodzić z mężem?? słyszałam ze dla kobiet jest bezpłatna ale jak chce się chodzić z mężem to trzeba płacić. Wiecie ile??
dziewczyny - mam do Was jeszcze jedno pytanie. Szkoła rodzenia: możecie mi napisać ile godzin obejmuje, jak często są zajęcia, czy można na nie chodzić z mężem?? słyszałam ze dla kobiet jest bezpłatna ale jak chce się chodzić z mężem to trzeba płacić. Wiecie ile??
Andzior dla Ciebie za darmo ze skierowaniem, za męża 50 zl. Jednak częstotliwości zajęć i ich godziny nie napawają mnie optymizmem: wykłady w poniedziałki na 17, ćwiczenia we wtorki i czwartki na 16. Mój mąż może zapomnieć o chodzeniu na tak wczesne godziny, mi też zresztą będzie ciężko się wyrobić.