Widok
ku przypomnieniu
Sezon na jelenia pod Auchan, na Szczęśliwej już rozpoczęty.
Proszę się ogarniać na parkingu. Szczególnie nowe auta, "chodliwych" marek i z blachami spoza 3city.
Ustawka na stłuczkę wg starych, ogranych zasad. Kierowca w aucie obok Twojego, siedzi z odpalonym silnikiem i przy muzyce (regionalnej swego kraju), z glutem w zębach, czeka na rozpoczęcie przez Ciebie manewru opuszczenia parkingu. W pobliżu czeka, w zaparkowanym aucie, "świadek zdarzenia", zajęty telefonem. Pod sklepem, również z telefonem, kolejny rodzynek.
Dziś byłam nie swoim autem więc ostrożniejsza. Gdy gość w aucie obok kręcił się jak gawno w przeręmblu, zaśmierdziało mi pod nosem. Gdy odpaliłam auto i wrzuciłam bieg, on równocześnie rozpoczął manewr cofania ze swego miejsca. Zgasiłam silnik i sr*jfonem (w swoim aucie mam kamerkę) nagrałam jego gwałtowny manewr cofania i... zaskoczone spojrzenie, że zrezygnowałam z wyjazdu = wjazdu prosto w bok jego auta.
Proszę się ogarniać na parkingu. Szczególnie nowe auta, "chodliwych" marek i z blachami spoza 3city.
Ustawka na stłuczkę wg starych, ogranych zasad. Kierowca w aucie obok Twojego, siedzi z odpalonym silnikiem i przy muzyce (regionalnej swego kraju), z glutem w zębach, czeka na rozpoczęcie przez Ciebie manewru opuszczenia parkingu. W pobliżu czeka, w zaparkowanym aucie, "świadek zdarzenia", zajęty telefonem. Pod sklepem, również z telefonem, kolejny rodzynek.
Dziś byłam nie swoim autem więc ostrożniejsza. Gdy gość w aucie obok kręcił się jak gawno w przeręmblu, zaśmierdziało mi pod nosem. Gdy odpaliłam auto i wrzuciłam bieg, on równocześnie rozpoczął manewr cofania ze swego miejsca. Zgasiłam silnik i sr*jfonem (w swoim aucie mam kamerkę) nagrałam jego gwałtowny manewr cofania i... zaskoczone spojrzenie, że zrezygnowałam z wyjazdu = wjazdu prosto w bok jego auta.