Widok
ul. Hebla - sprawa do wójta
Czy ktoś ma jakiś adres mailowy do naszego wójta albo może wójt czyta czasami to forum. Na stronach gminy jakoś się mailem nie chwali.
Chciałem polecić serdecznie wójtowi ekstremalną wycieczkę. Niech weźmie sobie swój prywatny samochód (ale osobowy nie terenowy) i tak z 10 razy przejedzie się z prędkością około 5-10km/h ulicą Hebla w Bojanie od asfaltu do skrzyżowania z ulicą majora Bojana. Potem niech sobie stanie na uboczu i popatrzy jaki na tej ulicy jest ruch.
Gwarantowane przeżycia ciekawsze niż jazda po muldach na nieratrakowanym stoku.
Mam także drugie pytanie gdzie można przesyłać rachunki za naprawy łożysk, zawieszenia, felg i urwanych tłumików na skutek jazdy po tym eksperymentalnym odcinku?
Chciałem polecić serdecznie wójtowi ekstremalną wycieczkę. Niech weźmie sobie swój prywatny samochód (ale osobowy nie terenowy) i tak z 10 razy przejedzie się z prędkością około 5-10km/h ulicą Hebla w Bojanie od asfaltu do skrzyżowania z ulicą majora Bojana. Potem niech sobie stanie na uboczu i popatrzy jaki na tej ulicy jest ruch.
Gwarantowane przeżycia ciekawsze niż jazda po muldach na nieratrakowanym stoku.
Mam także drugie pytanie gdzie można przesyłać rachunki za naprawy łożysk, zawieszenia, felg i urwanych tłumików na skutek jazdy po tym eksperymentalnym odcinku?
pamietajcie ze 3/4 mieszkancow bojana ma meldunek w gdansku albo gdyni co widac po rejestracjach aut przed domami bo gwe to wstyd czy jak? skad ma brac wojt na drogi skoro podatki mieszkancow bojana trafiaja do innych miast? oczywiscie nie dotyczy to wszystkich.. ale zwroccie uwage na rejestracje aut przed domami
Z nr rejestracji to nie tak. Można mieć zameldowanie stałe w innym miejscu, a czasowe w Bojanie. Podatek od nieruchomości płaci się zawsze wg miejsca położenia, różnica może być tylko w pod. dochodowym, z którego część wróciłaby do gminy.
Co do katastrofalnego stanu dróg to nie jest to wyłącznie kwestia finansów. Jak nie stać na asfalt, można dziury czymś zsypywać. Nie przez otwarcie klapy skrzyni i przejazd samochodem kawałka drogi, tylko ZASYPYWAĆ dziury! Ale do tego trzeba faceta z łopatą, a nie kierowcy za kierownicą. I to już wymaga myślenia. Mentalnie nasza władza jest w XVI wieku. Radni chyba bezradni.
Uszkodzenia fotografować i zgłosić szkodę gminie. Urząd jest zarządcą drogi i jest odpowiedzialny za ich stan.
Co do katastrofalnego stanu dróg to nie jest to wyłącznie kwestia finansów. Jak nie stać na asfalt, można dziury czymś zsypywać. Nie przez otwarcie klapy skrzyni i przejazd samochodem kawałka drogi, tylko ZASYPYWAĆ dziury! Ale do tego trzeba faceta z łopatą, a nie kierowcy za kierownicą. I to już wymaga myślenia. Mentalnie nasza władza jest w XVI wieku. Radni chyba bezradni.
Uszkodzenia fotografować i zgłosić szkodę gminie. Urząd jest zarządcą drogi i jest odpowiedzialny za ich stan.
Witam, 2miesiace temu uszkodziłem zawieszenie u mnie w aucie przez kamień który "nasz podwykonawca równania dróg" zostawił po sobie na drodze. Auto naprawiłem, kosztorys i zdjęcia wysłałem do gminy i ta powiedziała że nie ponosi odpowiedzialności za szkodę ale ewentualnie prześle wszystko do ubezpieczalni która tym samym tokiem myślenia odmówiła wypłaty odszkodowania. Wiec szkoda że glosowałem na tego naszego wójt,a myślałem że człowiek który ma tyle kasy nie będzie poświęcał się na promowanie swojej "twarzy" tylko weźmie się za porządną robotę.pozdrawiam
Teoretycznie i praktycznie UG mial rację. A dlaczego? Dlatego, ze każda gmina jest ubezpieczona od takich sytuacji. Więc nie jest 100% stroną w sporze tylko ubezpieczalnia, która ją reprezentuje. Więc bój trzeba toczyć z ubezpieczycielem. A jak wiadomo walka z jakakolwiek ubezpieczalnią jest ciężka.
Ja mam służbowy samochód GA (jak wiele osób w Bojanie), prywatny GWE, zawsze na czas odprowadzam podatki i całe g.... z tego mam.
Co do wójta to jak przyjdzie czas wyborów to wtedy my wypnijmy się na niego. Mieszkańcy Bojana chcą przede wszystkim od wybranego wójta porządnych dróg, jest to wiecznie wałkowany temat.
Natomiast wójt uskarża się znajomym, że nowobogaccy z Bojana wiecznie czegoś chcą. NIE CZEGOŚ TYLKO PODSTAW PANIE WÓJCIE. Został Pan wybrany dla nas a nie dla ciepłej posadki.
Co do wójta to jak przyjdzie czas wyborów to wtedy my wypnijmy się na niego. Mieszkańcy Bojana chcą przede wszystkim od wybranego wójta porządnych dróg, jest to wiecznie wałkowany temat.
Natomiast wójt uskarża się znajomym, że nowobogaccy z Bojana wiecznie czegoś chcą. NIE CZEGOŚ TYLKO PODSTAW PANIE WÓJCIE. Został Pan wybrany dla nas a nie dla ciepłej posadki.
Lans na stronie gminnej jak i miesięczniku lokalnym delikatnie mówiąc da się zauważyć-nazwałabym to raczej kampanią przed wyborczą. No cóż jest możliwość darmowej promocji to dlaczego nie korzystać. Myślę że p. Wójt jak i nasi bojańscy radni czytają forum. A więc również zachęcam do zainteresowania się tą jakże poważną sprawą !
Meldunek do podatków nie ma znaczenia tylko adres, który zgłaszasz jako adres zamieszkania. Ponadto większość jeździ albo autami służbowymi czyli swoich pracodawców albo autami w leasingu, a rejestracja jest na właściciela pojazdu a nie na użytkownika. Więc to nie koniecznie jest kwestia wstydu.
Podatek od nieruchomości odprowadza się do tej gminy, na terenie której jest nieruchomość.
Podatek od nieruchomości odprowadza się do tej gminy, na terenie której jest nieruchomość.
Tu akurat uważam że gmina powinny działać inaczej. Organizując przetargi płacą kosmiczne pieniądze za kilometr drogi. Gmina powinna powołać jednostkę budżetową, zatrudnić tam projektanta i wziąć w leasing maszyny drogowe + ekipę do jej obsługi. Mieszkańcy powinni zrzucać się na wkład do maszyn a ci co nie dorzucili się powinni być obciążeni opłatą adiacencką. Taka maszyna przez kilka lat pracowała by non stop i powstały by solidne drogi a nie jakieś prowizorki z płyt i to pewnie taniej niż te prowizorki z przetargów. Projektanta już chyba mają bo ten co przygotowuje warunki do przetargów musi de facto zrobić projekt drogi.
Firmy w przetargach muszą zarobić a tak gmina może to robić po kosztach zatrudnienia i eksploatacji maszyn.
Firmy w przetargach muszą zarobić a tak gmina może to robić po kosztach zatrudnienia i eksploatacji maszyn.
Np. gmina mogłaby się zainteresować taką maszyną:
http://www.youtube.com/watch?v=UZMJmi1p2xI
http://www.youtube.com/watch?v=UZMJmi1p2xI
jak to tak, wszyscy narzekacie a jak już ktoś przychodzi z inicjatywą to jesteście na nie bo nie chcecie nic dać od siebie? takie czasy, że jak ty nie dasz to nikt ci nie da. następnym razem radze się zastanowić, bo więcej zapłacicie za remont podwozia (zapewne coroczny) jeżdżąc dziurawymi drogami, niżeli mielibyście dać na tą zbiórkę pieniędzy na płyty.
ja rowniez jestem przeciwko przetargom. absolutna głupota, gdyż często można znaleźć firmę, która jest w stanie za 3 razy mniejsze pieniądze dać taką samą ilość płyt, ale nie bierze udziału w przetargu.
ja rowniez jestem przeciwko przetargom. absolutna głupota, gdyż często można znaleźć firmę, która jest w stanie za 3 razy mniejsze pieniądze dać taką samą ilość płyt, ale nie bierze udziału w przetargu.
Niech ktoś przedłoży konkretna propozycję, co do kosztów, bez udziału gminy. Możemy przecież powołać zespół zainteresowanych, ominąć przetarg,i wywalczyć zaliczenie kosztów na poczet ewentualnych opłat adiacenckich. Co do zniszczenia samochodu, na Łanowej, przed położeniem płyt, samochód uszkodziłam 3 razy.
Wszyscy już mamy dość dziur na ul. Bojana, to woła o pomstę do Boga.
Wezwijmy wójta na określony termin niech się wyspowiada. Jak widać jest "uczony" skoro określa nas jako roszczeniowych. Niech sobie raz na dzień przejedzie prywatnym samochodem po drogach Bojana, to może zmieni zdanie. a poza wszystkim, wójtem chciał bardzo zostać, mamił nas, a teraz mu z nami ciężko. No to fru!,
Wszyscy już mamy dość dziur na ul. Bojana, to woła o pomstę do Boga.
Wezwijmy wójta na określony termin niech się wyspowiada. Jak widać jest "uczony" skoro określa nas jako roszczeniowych. Niech sobie raz na dzień przejedzie prywatnym samochodem po drogach Bojana, to może zmieni zdanie. a poza wszystkim, wójtem chciał bardzo zostać, mamił nas, a teraz mu z nami ciężko. No to fru!,
Co do kosztów rynkowych to załóżmy że każda działka ma 25m styku z drogą, droga ma 5m szerokości. Czyli chcąc zrobić połowę drogi przed posesją mamy 62,5m2 firmy kostkarskie za takie roboty z materiłem i podbudową i krawężnikami biorą około 120zł za m2 czyli mamy 7500 ale za większą ilość pewnie da się znacznie zjechać nie mówiąc o wykorzystaniu maszyny. Materiał kosztuje około 40zł za m2 czyli jest to około 2500zł To byłby wariant najdroższy.
Jeżelibyśmy chcieli drogę laną z betonu, którą później docelowo można pokryć cienką warstwą asfaltu to wyglądałoby to tak: zakładamy grubość drogi 20cm. Równiarkę gmina ma (tylko za rzadko jej używa) więc koryto drobi może wyżłobić. Z materiałów potrzebna by była stal zbrojeniowa i beton + trochę desek szalunkowych. Z metra sześciennego mamy 5m2 drogi czyli wychodzi 3400zł za dobry gatunek betonu B30. robocizna ogranicza się tylko do zaszalowania i rozprowadzenia betonu z gruszki. Taka droga byłaby moim zdaniem nie do ruszenia przez lata.
Jeżelibyśmy chcieli drogę laną z betonu, którą później docelowo można pokryć cienką warstwą asfaltu to wyglądałoby to tak: zakładamy grubość drogi 20cm. Równiarkę gmina ma (tylko za rzadko jej używa) więc koryto drobi może wyżłobić. Z materiałów potrzebna by była stal zbrojeniowa i beton + trochę desek szalunkowych. Z metra sześciennego mamy 5m2 drogi czyli wychodzi 3400zł za dobry gatunek betonu B30. robocizna ogranicza się tylko do zaszalowania i rozprowadzenia betonu z gruszki. Taka droga byłaby moim zdaniem nie do ruszenia przez lata.
Ale o jakich kosztach mówimy? Wczoraj w" UWADZE" TVN, podczas relacji z oszustwa przy sprzedaży węgla padła informacja, że dosypywany tłuczeń do węgla kosztuje 70 zł za tonę, węgiel 700 zł za tonę. To dlaczego ciężarówka drobnych kamyków wysypana na mojej ulicy miała kosztować 800 zł.? a miałam tez propozycję radnego załatwienia od właściciela sprzedaży za pół ceny?
Może te koszty należałoby ustalić by zbadać ile w tym jest przekrętów.
Też kiedyś facet za wyrównanie 80 mb drogi chciał "tysiączek" i to za " zlizanie". A więc pewnie tak jak to oni robią, bo po 3 dniach dziury są jeszcze głębsze.
Dzięki za poważne wpisy. Nie atakujmy się personalnie. Sprawa wymaga organicznej pracy. Może nam się uda.
Swoją drogą, powinniśmy poznać, ile kosztuje wyrównanie 1 km drogi i jak to jest rozliczane, i kto sprawdza poprawność wykonanych robót. itp.
Może te koszty należałoby ustalić by zbadać ile w tym jest przekrętów.
Też kiedyś facet za wyrównanie 80 mb drogi chciał "tysiączek" i to za " zlizanie". A więc pewnie tak jak to oni robią, bo po 3 dniach dziury są jeszcze głębsze.
Dzięki za poważne wpisy. Nie atakujmy się personalnie. Sprawa wymaga organicznej pracy. Może nam się uda.
Swoją drogą, powinniśmy poznać, ile kosztuje wyrównanie 1 km drogi i jak to jest rozliczane, i kto sprawdza poprawność wykonanych robót. itp.
o jakich kosztach mówimy ? np. o takich gdzie materiał jest tańszy od kosztów transportu . ciężarówki które to wożą kosztują ponad ĆWIERĆ MILIONA (za 10 letniego rumpla,który musi za siebie pracować) dobra maszyna do "układania kostki" pewnie z milion , jak nie wiecej . Jaga mozesz np zastawić dom dla drogi jak chcesz sobie to "wypożyczyć" hehe... Miasto Gdyni dysponuje sporym budżetem a ulic np na Kaczych Bukach nie chcą zrobić , bo nie mają kasy (albo są dzielnice które potrzebują czegoś bardziej) . a wy chcecie walczyć z wiatrakami gdzieś gdzie wiatr zawraca .... powodzenia
HURRA HURRA, mamy kolejne złoto na Igrzyskach. No i w innym względzie też idziemy do przodu
http://www.szemud.pl/zamowienia-publiczne.html
wkrótce nastąpi postęp. Cieszmy się tym.
http://www.szemud.pl/zamowienia-publiczne.html
wkrótce nastąpi postęp. Cieszmy się tym.
kiedys obecny wÓjt obiecal na przedwyborczych odwiedzinach u mieszkancow którzy walczyli z ul.czarna gora ze jak wygra wybory droga bedzie ...wÓjtem zostal drogi nie ma ale po co mu droga on do pracy dojezdza asfaltem ktory mu wylal premier przy okazji euro 2012.
to nasówa prosty wniosek nastepnym razem należy sie zastanowic na kogo oddac glos
to nasówa prosty wniosek nastepnym razem należy sie zastanowic na kogo oddac glos
drodzy miszkancy korzystajacy z ul. hebla i ulic prowadzacych do niej umozliwiajace dostanie sie do centrum naszej mjejscowosci oraz dalej mjejsc pracy i innych obowiazkow ciazacych na nas zjednoczmy sie z ben i podobnie aktywnymi miszkancami wspolnie osiagniemy sukces jest wielu niezadowolonych czas na troche odwagi .
...i ci sami piesi oraz rowerzyści jadą lub idą na bezdechu gdy drogą tą jadą samochody gdy jest sucho. A o mieszkańcach mających domy przy samej ulicy nie wspomnę... to samo tyczy się Wrzosowej, i Św. Józefa. Czytam tak co tu ludzie piszą.... osobiście załatwiałem w 2013 z ZDiZ w Gdyni żeby dokończyli inwestycję i położyli płyty do granicy z Bojanem, bo chcieli zakończyć na lasku tam gdzie stanęli. Położyli jak położyli ale jest. Jak teraz widzę że Gmina w d*pie to ma, to żal mi tych straconych nerwów na załatwianie tej sprawy... ech. Jednak trzeba raz na jakiś czas pojechać do Gminy, za przeproszeniem z***... parę osób siedzących w pokoju i wtedy coś drgnie. A najlepiej zadzwonić do koleżanki z Polsatu i TVN żeby zrobili reportaż o tym jak gmina dba o mieszkańców i drogi. I chyba tak też zrobię :-) 604 944 746, to moja komóra.