Odpowiadasz na:

Ja też jestem zadowolona ze swojego życia :) Mąż ma czasem męski wieczór, ja czasem babskie spotkania przy winku i żadne z nas nie ma o to pretensji ;p To, że jesteśmy małżeństwem nie oznacza, że... rozwiń

Ja też jestem zadowolona ze swojego życia :) Mąż ma czasem męski wieczór, ja czasem babskie spotkania przy winku i żadne z nas nie ma o to pretensji ;p To, że jesteśmy małżeństwem nie oznacza, że poza sobą, domem i dziećmi nie możemy mieć też chwili dla siebie bez współmałżonka ;) Te 2-3 wypady w roku to nie jakiś dramat.

zobacz wątek
8 lat temu
~Miśka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry