Odpowiadasz na:

No właśnie -porozmawiajmy rzeczowo-gdybys pracowała i zarabiała normalne pieniądze -to mąż sam by mógł zrezygnować i poszukać takiej pracy w której nie będzie wykorzystywany. A tak to nic nie może,... rozwiń

No właśnie -porozmawiajmy rzeczowo-gdybys pracowała i zarabiała normalne pieniądze -to mąż sam by mógł zrezygnować i poszukać takiej pracy w której nie będzie wykorzystywany. A tak to nic nie może, musi słuchać szefa i siedzieć w piątek, świątek i niedziele-po ma rodzinę na utrzymaniu i niezaradną żonę.

Mój mąż nie jest leniwy -ale to nie oznacza ze pracuje dzień i noc. Poza tym ze umie wszystko naprawić to jeszcze ma czas na sport.

zobacz wątek
8 lat temu
~Lilka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry