powiem tak, nie majac dzieci, rodziny, nie bedac nawet zona, wyrabialam 300 godz w miesiacu, a wlasciwie czasem chyba nawet wiecej. wiec nie przekonasz mnie do tego, co wyzej. chyba, ze naciagasz...
rozwiń
powiem tak, nie majac dzieci, rodziny, nie bedac nawet zona, wyrabialam 300 godz w miesiacu, a wlasciwie czasem chyba nawet wiecej. wiec nie przekonasz mnie do tego, co wyzej. chyba, ze naciagasz to do granic mozliwosci, no i to ze masz meza, ktory udziela sie w zyciu rodzinnym, polega na tym, ze raz czy dwa w roku w czyms uczestniczy...a rok ma zazwyczaj 365 dni. i tyle. nie mam zadnego problemu. i nie, moj maz nie chleje w ogole. jest kulturalnym czlowiekiem. no i jest sobotnia noc, co ty w ogole robisz na forum?
zobacz wątek