Ale na razie jest dobrze jak jest.
skoro piszesz, że jesteś przeciwna systemowi, który wypracował mąż, to chyba nie jest dobrze, tzn. twierdisz, ze jest, bo nie masz wyjścia. z każdym...
rozwiń
Ale na razie jest dobrze jak jest.
skoro piszesz, że jesteś przeciwna systemowi, który wypracował mąż, to chyba nie jest dobrze, tzn. twierdisz, ze jest, bo nie masz wyjścia. z każdym Twoim postem ujawnia się układ, w którym jestes zależna od meża i pooddana jego decyzjom...
Są małe dzieci i mama na cały etat. Kropka.
dzieci po roku/ dwóch oddaje sie do żłobka/przedszkola. Ty siedzisz z nimi do momentu pójścia do szkoły, twierdzisz, że kolejne dziecko to kilka lat w domu... to raczej nie jest normalne...
O ewentualne przyszły powrót do pracy się nie martwię. Mam duże możliwości ma zarobki bez wychodzenia z domu, czyli...
to oznacza, że jesteś leniwą babą. mogłabyś zarabiać już teraz, żeby mąż nie tyrał na waszą rodzinę sam.
zobacz wątek