Odpowiadasz na:

Po pierwsze, nie czytasz ze zrozumieniem. Napisałam, że według mnie dziwne jest siedzenie w domu gdy ma się dziecko szkolne, a więc wspomianego przez Ciebie 7 latka. Po drugie, napisałam też, że... rozwiń

Po pierwsze, nie czytasz ze zrozumieniem. Napisałam, że według mnie dziwne jest siedzenie w domu gdy ma się dziecko szkolne, a więc wspomianego przez Ciebie 7 latka. Po drugie, napisałam też, że mój mąż pracuje 8 godzin. Potem ma czas dla rodziny. Gdyby musiał pracować 12, kosztem mojego siedzenia w domu, zapewne bym poszła do pracy chociaż na cześć etatu, o czym również pisałam. Zgadzam się, harmonia musi być, więc też dajemy sobie nawzajem "wychodne", czas na przyjemności, sport itp. Kwestia ustalenia rytmu, każda rodzina ma swój. Mi osobiście szkoda jest 14 miesięcznych dzieci, które zamiast mieć blisko mamę, są przez większość dnia w żłobku. Każdy sam decyduje o swoich dzieciach, ja bym moich nie posłała i tyle w temacie.

zobacz wątek
8 lat temu
~Też mama

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry