lista "co zalatwic"

to juz bylo, ale prosze bardzo
1. ślub
2. sala weselna
3. suknia, bielizna, buty, welony i takie tam
4. paznokcie, włosy, makijaż
5. obrączki
6. wiązanki
7. alkohol
8. ciasta i tort
9. transport dla nas i gości
10. dekoracja sali
11. zaproszenia
12. księga gości
13. garnitur, buty, koszula, musznik
14. zdjęcia
15. DJ
16. poduszeczka na obrączki
17. depilacja :-)
18. solarium
19. winietki
20 zawieszki lub etykietki na wódkę
21 jeśli chcecie dać gościom prezenciki to tez warto pomyśleć lub ciasto - wtedy pojemniki na ciasto
22. podziękowania rodzicom (specjalne kartki z podziękowaniami lub kosze kwiatów, słodyczy)
23. stroje na poprawiny
24. dekoracja stołów weselnych (jakieś kwiatki w bukietach lub inne wystroje związane z motywem przewodnim wesela)
25. dekoracja za młodymi
26 dekoracja kościoła
27. przygotowania płatków róż lub ryżu i pieniążków do posypania po wyjściu z kościoła
28.zapasowe pończochy i na wszelki wypadek buty

Jeszcze fotograf, kamerzysta, auto do slubu... kwiaty, noclegi, bielizna ;)

29. wódka w butelkach 0,25 i cukierki na bramy

(to niekoniecznie najważniejsza sprawa, ale jest to koszt więc piszę):
30. znaczki pocztowe

(nie wiem czy tego nie było wcześniej)
31. stroje na poprawiny

I JESZCZE JEDEN FAJNY POMYSŁ, ZAŁÓŻ SOBIE TERMINAŻ ŚLUBNY, TAKI ZWYKŁY MAŁY NOTES, Z KALENDERZEM I MSPISEM TELEFONÓW I ADRESÓW.

dla mnie super taki terminarz: spisuje tam wszystkie telefony, do fryzjera, do USC, do restauracji, jakies przemyslenia, zdjęcia propozycji sukien i wiązanek, w kalendarzu co kiedy trzeba załatwic, żeby nie przegapić czegos: przymiarki, próbny makijaż, itd...

a kiedys będzie to super pamiątka, mój narzeczony nie badzo sie w to angazuje, ("bo on pamiętnika pisać nie będzie"), ale ja mam go zawsze przy sobie, i jak tylko coś fajnego wpadnie mi do głowy, (lub znajdę na forum) to sobie zapisuję i mam tę gwarancjęze nic mi nie ucieknie

polecam

Najwazniejsze co musisz zrobic jak najszybciej to wybrac date.
Jak masz juz wybrana to wybierz sobie miejsce na wesele i zarezerwuj je , bo jesli masz slub w sierpniu to mozesz miec juz problem. Nastepnie zarezerwuj sobie termin w kosciele. Znajdz dj lub orkiestre, fotografa, kamerzyste i samochod. To jest najwazniejsze, bo juz rok przed terminem wszystko jest pozajmowane, a szczegolnie jesli chodzi o miesiace najbardziej oblegane.aaa no i jeszcze wizazystka i fryzjer.
Jak masz to co powyzej, to zacznij szukac sukni itp - minimum 3 m-ce przed slubem, a reszta to juz samo pojdzie.
niezapomnij tez o swiadkach, by poinformowac ich i przygotowac - jak wiesz juz kto to bedzie to warto powiedziec jak najszybciej - od warunkiem ze napewno jestescie przekonani o swoim wyborze.
Radze przejrzec sobie watki starsze - jest wiele ciekawych infrmacji o ktore ewnie bedziesz pytac, mozesz tez wisac w wyszukiwarce haslem lub tematem i tez ci wtskoczy pare watkow.
No to pozdrawiam kolejna szczesliwa kobietke.
A skad jestes? i kiedy planujecie slub?

Jedno co wemy, to chcemy albo w Mikolaju, albo na Czarnej, wesele na okolo 60-80 osob;)
Zdajemy sobie sprawe ze sobot juz moze nigdzie nie byc wolnych;( zatem pewnie niedziela bedzie jakos w okolicach 5 sierpnia.
Jaka jest fajna restauracja na okolo 70 osob? Najlepiej okolice kosciola Mikolaja albo we Wrzeszczu?

z tego co wiem to ojcowie są niechętni ślubom w niedziele.... sama chciałam brać slub w niedziele i ojciec jakoś nam to odradzał usilnie ;) więc radzę się dowiedzieć czy udzielą wam ślubu w Mikołaju w niedziele :)

ha, no wlasnie teraz stwierdzilismy, ze moze jednak czewiec... a slub w Boze Cialo moze byc?:)

Nie wiem jak to jest w Mikołaju, ale pomyśl czy Boże Ciało to dobry pomysl, twoi goście mogą nie dostać wolnego piatku z pracy i część może nie przyjść na wesele, ten następny wolny dzień jest bardzo ważny.

A tak poza tym, to czy w kościołach nie ma zbyt dużego zamiesznia w związku z procesjami, by brać tego dznia ślub?

Ja proponowałabym ślub w piątek, wiele par się na to decyduje, bo jest ciekawa oferta cenowa w restauracjach, nawet o 30% taniej niz w sobotę, a i koscioły nie maja nic przeciwko.

A tak pozatym to może najpierw zacznij od sali, potem kościół i cała reszta.

Życzę jak najlepiej, ale nie wiem czy cos załatwisz, ja zaczęłam organizowanie ślubu we wrześniu 2005, miałam brać ślub 24 czerwca 2006, ale nie znalazłam juz sali (paranoja prawda?)!!!!, dlatego przełozyłam na 19 sierpnia.

Liturgicznie może, ale nie sądzę, że łatwo znajdziesz chętnego księdza. Poza tym po co Ci to zamieszanie? Dosyć będziesz miała własnego. Byłam w Mikołaju na niedzielnym ślubie, ale też wiem, że ciężko ich przekonać. Na Czarnej na pewno jest łatwiej z terminami. A skoro myślisz o Czarnej, to może jeszcze garnizonowy - jest IMHO ładniejszy i przyjemniej położony. Nie wiem tylko, czy zamierzasz mieć swojego księdza - bo ja byłam tam ostatnio na mszy i księdzem proboszczem byłam zdruzgotana i zbulwersowana. Oprócz dennie głpiego kazania wręcz nawoływał do schizmy :)
Ogólnie jeśli nie sobota, to ja bym sie jednak uparła na niedzielę. Mój ślub jest w w Lany Poniedziałek i na razie nikt z planowanych gości nie zgłasza cienia problemu z wolnym dniem (w końcu we wtorek normalnie do pracy). A na piątek to trzeba dyspensę i tak de facto niby z jakiego powodu? Takie religijne samooszukiwanie się i to w dniu ślubu. No bo niby jaki jest ważny powód przemawiający za piątkiem - tańsza knajpa? W rodzinie narzeczonego zbojkotowałam ten pomysł. Nie wiem jak to wypada w kalendarzu (jaki dzień tygodnia), ale może rozważ jeszcze 14 sierpnia

...