Widok
łyżeczkowanie po poronieniu
Dziewczyny za 3 dni czeka mnie zabieg łyżeczkowania -martw płód w 10 tygodniu , dzis bylam na wizycie i okazuje sie ze seruszko nie bije. Jak przygotować się na zabieg i ile to trwa lekaż mówi ze mam rano dostac jakies tabletki a potem zabieg, czy wychodzilyscie kolejnego dnia czy jak , pomóżcie na co się mam przygotowac...
Ja miałam robione 3 razy łyżeczkowanie ponieważ za kazdym razem serduszko dziecka przestało bic :/
Zabiegi miałam w Redłowie. Żadnych tabletek przed nie dostawałam
Zabieg trwa z 5-10 minut włącznie juz z podaniem narkozy.
Nic nie boli. Czasem po może pobolewać cię podbrzusze ale poproś i dadzą cii cos przeciwbólowego.
Przed zabiegien przez 6 godz. nie mozesz jeść i pic. Po zabiegu możesz napić sie po ok. 2 godzinach.
Ja nie dostałam na wyjście żadnego antybiotyku
no i jak bedziesz sie kiepsko czuła albo nie będziesz na siłach to możesz poprosic w szpitalu o L4.
Ale przewaznie sami sie pytaja przy wypisie czy potrzeba
Trzymaj sie
Zabiegi miałam w Redłowie. Żadnych tabletek przed nie dostawałam
Zabieg trwa z 5-10 minut włącznie juz z podaniem narkozy.
Nic nie boli. Czasem po może pobolewać cię podbrzusze ale poproś i dadzą cii cos przeciwbólowego.
Przed zabiegien przez 6 godz. nie mozesz jeść i pic. Po zabiegu możesz napić sie po ok. 2 godzinach.
Ja nie dostałam na wyjście żadnego antybiotyku
no i jak bedziesz sie kiepsko czuła albo nie będziesz na siłach to możesz poprosic w szpitalu o L4.
Ale przewaznie sami sie pytaja przy wypisie czy potrzeba
Trzymaj sie
Byłam na zabieg zapisana w Redłowie, lecz po konsultacji z pielęgniarką i lekarzem po prostu wyszłam. Miałam wrażenie że nikt się ze mną nie liczy.
Nie odpowiada na moje pytania i jeszcze ten ton. Jakbym się prosiła o zabieg...w samej poczekalni 1,5 h czekałam żeby porozmawiać.
Po wyjściu pojechałam prosto do Wejherowa i tam lekarz przyjął mnie na wizytę. Wyjaśnił. Dobra organizacja, cały zespół pracujący na ginekologicznym zgrany - zostajesz uświadomiony o każdym kroku jaki należy wykonać. Podczas tych 2 dni miałam wrażenie że nie zostałam sama z tym bólem i problemem.
Nie odpowiada na moje pytania i jeszcze ten ton. Jakbym się prosiła o zabieg...w samej poczekalni 1,5 h czekałam żeby porozmawiać.
Po wyjściu pojechałam prosto do Wejherowa i tam lekarz przyjął mnie na wizytę. Wyjaśnił. Dobra organizacja, cały zespół pracujący na ginekologicznym zgrany - zostajesz uświadomiony o każdym kroku jaki należy wykonać. Podczas tych 2 dni miałam wrażenie że nie zostałam sama z tym bólem i problemem.