Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz.5 (43)
to musiała mieć duże szczęście. jak pisałam, szwagier w szpitalu spotkał wiele dzieci szczepionych, które i tak przechodziły to tak samo jak jego nieszczepiona córka. No i sama lekarka z polanek...
rozwiń
to musiała mieć duże szczęście. jak pisałam, szwagier w szpitalu spotkał wiele dzieci szczepionych, które i tak przechodziły to tak samo jak jego nieszczepiona córka. No i sama lekarka z polanek mówiła, że są mało skuteczne.
Pewnie gdybym miała dużo kasy to bym młoda zaszczepiła, ale wybrałam 6w1 i pneumokoki, które wg mnie są bardziej potrzebne. niestety takie zycie. coś za coś
zobacz wątek