Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz.5 (43)
mnie też wkurza jak przychodzą zakatarzone dzieciaczki do nas (od mojego rodzeństwa), ale ja się nie cyckam, powiem coś jak trzeba.
ja piąty dzień daję antybiotyk i w ogóle nikt mi...
rozwiń
mnie też wkurza jak przychodzą zakatarzone dzieciaczki do nas (od mojego rodzeństwa), ale ja się nie cyckam, powiem coś jak trzeba.
ja piąty dzień daję antybiotyk i w ogóle nikt mi nie powiedział jak długo mam dawać i ogólnie kurcze niby trochę jest lepiej ale dalej Kacperek charczy. Jutro pójdę na kontrolę, bo po historii Dari też spanikowałam. A w ogóle to jej Madzia miała iść do lekarza? ona tylko z tym noskiem miała problem nie?
zobacz wątek