Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz.7 (45)
My już wróciliśmy od chirurga, mamy zakładać Madzi plaster na ten pępek. Tzn. zakładać musi chirurg. Mamy spróbować żeby był jaknajdłużej chyba ze bedzie sie coś dziać. Potem 7 dni przepry i...
rozwiń
My już wróciliśmy od chirurga, mamy zakładać Madzi plaster na ten pępek. Tzn. zakładać musi chirurg. Mamy spróbować żeby był jaknajdłużej chyba ze bedzie sie coś dziać. Potem 7 dni przepry i kolejny plaster i tak przez kilka miesiecy :( Biedna Dziunia :( Strasznie to wygląda, bo ma strasznie obciągnięty ten brzuszek :( Ale podobno to nie boli, Madzia nic przy zakładaniu nie płakała, teraz też zachowuje sie normalnie to chyba jej to nie przeszkadza. Co te dzieci małe, biedne muszą sie nacierpieć, straszne!!! Dobrze, ze nie bedzie tego wszystkiego pamiętać.
A z moim libido też cienizna :( Od kiedy małż przyleciał z tego nieszczęsnego Londynu 20-go września to seksiliśmy sie tylko 2 razy :((( Najgorsze jest to że mi sie nie chce i wcale nie chce mi się chcieć :(((
zobacz wątek