Re: maly problem z tesciowa - poradzcie!!
Witam najpiekniejsza panne młoda roku 2006:) A teraz do rzeczy.
Nie rozumiem Twojej tesciowej... Normalnie dla mnie to jest szok, chora sytuacja. Jak mozna komus wchodzic do...
rozwiń
Witam najpiekniejsza panne młoda roku 2006:) A teraz do rzeczy.
Nie rozumiem Twojej tesciowej... Normalnie dla mnie to jest szok, chora sytuacja. Jak mozna komus wchodzic do mieszkania? I w jakim celu??
Kasiu pierwsze co mi sie nasuwa to rozmowa z nia ale odbyta przez TWOJEGO MEZA!! Nie rozumiem zupełnie czemu Ty musisz rozwiazywac ta sytuacje skoro to jest JEGO mama! Czy gdyby byla odwrotna sytuacja to czekałabys az on porozmawia z Twoja mama czy załatwiłabys to sama? Wiadomo ze sama i nie dlatego ze jestes kobieta i bardziej by Ci to przeszkadzalo.
Po prostu wydaje mi sie, ze jakkolwiek przekazałabys to tesciowej, ona moze czuc sie urazona - jak to tesciowe. Ale jak jej syn zwróci uwage to chyba zrozumie nie..? Najpierw chyba jednak musisz mu swiadomic ze to jest naprawde chora sytuacja.
A jak to nie pomoze - "trać" te klucze ;)
zobacz wątek