Odpowiadasz na:

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (11)

A dzięki dziewczyny, zawsze mnie umiecie poskromić troche i uspokoić :)
Czy skurcze były regularne, z jednej strony tak, z drugiej nie. Najpierw był ten w nocy, taki minutowy, ale jeden.... rozwiń

A dzięki dziewczyny, zawsze mnie umiecie poskromić troche i uspokoić :)
Czy skurcze były regularne, z jednej strony tak, z drugiej nie. Najpierw był ten w nocy, taki minutowy, ale jeden. Potem w ciągu dnia, no to ze 2 razy były tak ze 4 w ciągu godziny, ale takie max minutowe. Potem po nospie przerwa, potem znowu kilka, nie trwają one długo, ale są dość bolesne i ciągną też jakby z kręgosłupa... Przynajmniej zmobilizowałam się do spakowania torby i w sumie w 95% spakowana, tyle z tego dobrego. Ale kilka oddechów głębszych dziś wzięłam. I jeszcze to cholerne uczucie rozpierania "na dole", siku normalnie nie idzie nawet zrobić bo mam wrażenie, że mała mi zaraz wyskoczy :( Już naprawdę coraz bliżej...

zobacz wątek
11 lat temu
kaja_84

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry