Odpowiadasz na:

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (13)

Katya na pewno etap wyjęcia maluszka nie boli ale.. później jak już znieczulenie nie działa to jest ciężko. Zastanawiasz się jak to było po prostu wstać z łóżka, masz rozcięty cały brzuch i nie... rozwiń

Katya na pewno etap wyjęcia maluszka nie boli ale.. później jak już znieczulenie nie działa to jest ciężko. Zastanawiasz się jak to było po prostu wstać z łóżka, masz rozcięty cały brzuch i nie tyle bolą szwy co przecięte mięśnie, skóra, macica. Uwierz mi to bardzo boli choć oczywiście nie zamierzam się licytować, każdy poród jest inny i każdy ma też inny próg bólu. Jest po prostu inaczej i trudno to porównywać. Niektóre dziewczyny po sn mówią, że jutro mogłyby znowu rodzić a niektóre nawet nie chcą o tym słyszeć. I tak samo po cesarkach. Ja po prostu nie mówiłabym, że sn w stosunku do cesarki to pryszcz i odwrotnie. Wiadomo dla dzieciaczków jesteśmy w stanie wszystko przeżyć. Najważniejsze żeby były zdrowe:)

zobacz wątek
12 lat temu
Katka_Gdynia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry