Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)
Hejka musze w ciagu dnia znalezc chwilke zeby nadrobic posty. W pt wypuscili nas do domku. Walczymy z karmieniem. Pierw nie mialam pokarmu, wiec poszla butla w ruch a teraz jest pokarm tylko ze sa...
rozwiń
Hejka musze w ciagu dnia znalezc chwilke zeby nadrobic posty. W pt wypuscili nas do domku. Walczymy z karmieniem. Pierw nie mialam pokarmu, wiec poszla butla w ruch a teraz jest pokarm tylko ze sa plaskie brodawki i mala nie potrafi ich zassac... Wiec laktator i do butli. Ale to meczace bo poki co mam reczny bo nowy nie przyszedl jeszcze poczta eh ma byc w poniedzialek no ale mam nadzieje ze mala w koncu pociagnie za sutka eh. Dziewuszki mam problek z macierzynskim eh jak zwykle biurokracja gora moze ktos mi pomoze bo sie zestresowalam cala ta historia i ryczec juz ki sie chce ze zamiast pomagac kobieta to w tym panstwie kazdy ci cos utrudnia. A wiec date porodu mialam na 30 listopada ale moj ginekolog dal mi l4 do 7 grudnia. Po czym 8 to niedziala i 9 to poniedzialek wtedy jezdzilam po
Badanich ale bylam w domu. Moj ginekolog nic mi na te dwa dni jie wypisze bo powiedzial ze dal mi tyle l4 ile mogl i ze on nie moze juz z tym nic zrobic. W szpitalu zaswiadczenie do obliczenia urlopu macierzynskiego mam ale od daty porodu czyli od 10 grudnia i teraz zonk.W pracy sie pluja mi o ten 8 i 9 grudzien. W szpitalu mi nie cofnal daty bo mnie tam nie bylo, moj ginekolog nic nie wypisze i w pracy mnie stresuja ze one musza miec cos do zusu . Super tylko co
Ja mam zrobic?? Sytuacja wyglada tak ze zaden lekarz mi jic nie wypisze i co teraz?
zobacz wątek