Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)
Dzień doberek :P
Jejku z tym nawałem pokarmu to jest hard core... ja i mój znikomy próg bólowy i rozsadzające piersi od środka :) w nocy musiałam ściągać pokarm laktatorem bo mała przez te...
rozwiń
Dzień doberek :P
Jejku z tym nawałem pokarmu to jest hard core... ja i mój znikomy próg bólowy i rozsadzające piersi od środka :) w nocy musiałam ściągać pokarm laktatorem bo mała przez te brodawki mi w tym nie pomogła wcale....ale rano już się zbulwersowałam na małą że taki z niej cfaniak i leniuch butelkowy że podjęłam decyzje pt ,,albo ja albo ona". Usiadłam nałożyłam nakładkę na sutek i zaczęłam ją przystawiać.... Jejku jaki ryk był ale robiłam wdech wydech i ze stoickim spokojem siedze z nią od rana na kolanach i walczymy i ciągle podsypia, trochę ciągnie sutka (auć dziewuszki czy w trakcie ssania jest taki ból jak by ktoś was szpileczkami kuł w sutek??) i mam w planie dziś nie dawać jej butli nawet jeśli spędze z nią na rękach całe 24h
Muszka mnie boli brzuch ale bardziej czuje swędzenie i jakby pieczenie rany... no i jak wstaje czy zmieniam pozycję to boli... a co do narządów hm najgorzej było z jelitami jak się gazy zbierały a wydalić się nie chciały to brzuch się cały napinał i bolało... i bolą mnie plecy dalej tyle że na wysokości łopatek ;;/ tego w ogóle nie rozumiem... A u Ciebie co się dzieje? a i mi w swissmedzie ordynator mówił żeby brać paracetamol jak będzie boleć
Joahne mam nadzieję że u ciebie już po i też masz swoje maleństwo przy sobie...
zobacz wątek