Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)
hej dziewczyny
melduję się jako rozpakowana mamusia :) Kubuś przyszedl na świat 12.12 przez cc, potem bylismy 6 dni w szpitalu, bo byl jeszce pod obserwacją i dopiero od wczoraj w...
rozwiń
hej dziewczyny
melduję się jako rozpakowana mamusia :) Kubuś przyszedl na świat 12.12 przez cc, potem bylismy 6 dni w szpitalu, bo byl jeszce pod obserwacją i dopiero od wczoraj w domku...3570 g i 59 cm...śliczny chlopczyk, wygląda jak malutki klon mojego męża i jest rozczulający :) ogarniamy się w roli rodziców :D W szpitalu histeria straszna byla z jego strony, nie dziwie mu sie zresztą,bo ja tez mialam, ciągle ktos wchodzi , zapala jarzeniówki, kluje w stópki, bada,etc....Ja tez zle sie czulam - przez dni koszmarne sztywnienie karku (powiklania po cc), gorąco na maxa (ok 27 st) , stopy spuchniete ze chodzic trudno, rana rwie na maxa,a maly nieustannie wisi na cycku albo sie drze ;), a spac sie nie da - przez 6 dni spallam w sumie 4 godz :)...ale juz jestem po - prodzie, zespole popunkcyjnym po cc ...to chyba bylo najgorsze...baby blues, nawale pokarmu...Urodzilam przez cc, a wyladowalam w srode 0 21 na Zaspie ze skierowaniem na patologie bo nie czulam ruchow clay dzien, ale ze nie bylo miejsc to polozyli mnie na ...sali porodowej na łozku do porodu , hehe- cala noc bylam pod ktg, naszczescie maluch jak poczul ze jest w szpitlau to zacząl szales jak dziki :) mialam rano miec test oxy,a le ze wzgledu na moją historie ciązy to lekarz zdecydowal sie na cc i bardzo sie ciesze bo juz w 3 miesiącu ciązy mowili o tym z epowinnam przez cc. Ake zeby bylo smieszniej leząc cala noc na sali porodowej pilnując sie zeby nie spasc z lozka do porodu, hehe , i oczywiscie nie mogac zasnac nasluchalam sie porodow w salach obok :) a tej nocy przyszlo na swiat 7 dzieciaczkow :) i to bylo super, bo psychicznie juz sie przygotowywalam, a tu decyzja o cc , w ciagu 15 min od decyzji synuś już byl na swiecie :)
Jesli chodzi o samą Zaspe to jestem bardzo zadowolona - z poloznych, sprzętu, opieki i profesjonalizmu - naprawde Was nie wypuszcza dopoki nie są pewni ze wszystko jest ok i beda robic tyle badan ile potrzeba zeby byc pewni...Do tego do wypozyczenia laktator, i na miejscu pokarm mieszany, ktory przydal sie przez kilka pierwszych dni, dopoki nie pojawil sie pokarm
Rady dla jeszce nie rozpakowanych:
- do szpitala wezcie duzo jednorazowych majtek, bo skrzepy leją sie po nogach i wiecej niz 3 koszule, bo jestescie zlane potem i po 2 dziennie schodzą ;)
- wezcie maly termosik i herbatkę Bocianek na laktacje - jest najlepsza, po 3 dniach jej picia i nawale po drodze mialam pokarm
\Jakbyscie mialy jakies pytania to dajcie znac, ja sprobuje Was nadrobic , ma nadzieje ze dam rade :)
zobacz wątek