Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)
Ja już nie wiem jak to jest z tą dietą karmiących matek...ja wam się przyznam że nie wprowadzam niczego stopniowo... po powrocie ze szpitala wyszukałam w necie rzeczy które można jeść i te których...
rozwiń
Ja już nie wiem jak to jest z tą dietą karmiących matek...ja wam się przyznam że nie wprowadzam niczego stopniowo... po powrocie ze szpitala wyszukałam w necie rzeczy które można jeść i te których nie wolno i od początku jem to co można i to nie wprowadzając stopniowo tych produktów tylko całą tą listę dozwolonych rzeczy ,,zjadam" i tyle... Mała póki co ani nie ma wysypek, ani uczuleń, kupki robi jedna za drugą, nie płacze więc chyba jest ok....
Się normalnie posypały dziewczyny nam ...jedna za drugą :d hihi serdeczne gratulację dla wszystkich świeżych mamusiek :D
zobacz wątek