Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)
filipinka a z tym porodem to może być w każdej chwili więc czekaj cierpliwie :)
U mnie nic się nie zapowiadało, w terminie porodu rano byłam na ktg i nic, zero skurczy, usłyszałam, że...
rozwiń
filipinka a z tym porodem to może być w każdej chwili więc czekaj cierpliwie :)
U mnie nic się nie zapowiadało, w terminie porodu rano byłam na ktg i nic, zero skurczy, usłyszałam, że uuu pani to sobie jeszcze poczeka, do porodu daleko. Pół godziny później pojechałam na Zaspę, żeby łożysko sprawdzili, bo coś się lekarzowi nie podobało i co? Nagle skurcze na ktg były, było rozwarcie i poszłam rodzić! 4 godziny później Franuś był na świecie! To było wielkie zaskoczenie, bo termin terminem, ale pół godziny wcześniej słyszałam, że się nie zanosi i sobie poczekam, a tu proszę, idziemy do porodu. także i u Ciebie może tak być, czego Ci życzę, bo nie zdążysz się nawet zestresować przed, nie będzie czasu :)
zobacz wątek