Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)
Puchatkowa w Wejherowie trafiłam na cudowna ekipę na porodowce. Miałam dość ciężki poród bo skurcze nie były wystarczająco mocne i mimo oksytocyny wszystko sie przedluzalo, ale położne i potem...
rozwiń
Puchatkowa w Wejherowie trafiłam na cudowna ekipę na porodowce. Miałam dość ciężki poród bo skurcze nie były wystarczająco mocne i mimo oksytocyny wszystko sie przedluzalo, ale położne i potem lekarze pomagali mi aż im miłość wyznawalam. Mąż tez okazał sie niesamowita pomocą, nie spodziewałam sie. ;) a ja zawsze uważałam ze mam wysoki próg bólu itd a tu sie okazało ze jestem słaba i dałam ryja na cały szpital i chciałam umrzeć. ;) masakra... Ehh a teraz bym tylko chciała żeby Kostek zaczął jeść...
zobacz wątek