Hej dziewczyny. Ale mamy piękna jesień mozemy spacerować do woli, pogoda nam sprzyja. W wózku to jedyna dluga drzemka Igora bo w domu to 30/45min i juz wyspany.
Jestem z niego dumna! Igor...
rozwiń
Hej dziewczyny. Ale mamy piękna jesień mozemy spacerować do woli, pogoda nam sprzyja. W wózku to jedyna dluga drzemka Igora bo w domu to 30/45min i juz wyspany.
Jestem z niego dumna! Igor usypia juz sam w lozeczku czy to w dzien czy na wieczór. Kiedy przychodzi moment zmeczenia calusek w czółko i wkladam go do łóżeczka oplatam kocykiem, smoczus i mlody wie ze czas na drzemkę, leży pomrukuje i usypia. serio zajelo mi to 6dni :-) jestem przeszczesliwa bo minął koszmar usypiania noszenia bujania ttrzęsienia zeby sie uspokoił i usnął.
Ale teraz glosno o szczepieniach. Totalnie nierozumiem rodziców ktorzy decyduja sie nie szczepic swoich dzieci.
Bylam wkoncu na kontroli u gin wszystko ok a za pol roku na cytologie mam sie zglosic. Nie mialam jeszcze miesiączki ciekawe jak dlugo jeszcze hehe wcale mi nie tęskno.
Laktacja wsumie ustabilizowana ale spać bez stanika i wkladek sie nie da. Bo jak karmie jednym to z drugiego wycieka troche i musze miec wkładkę :-(
Piszcie co u was.
Igor za 3dni ma 2mc czas leci on sie rozwija a ja nie moge sie na niego napatrzec
zobacz wątek