Ja w mróz wychodzę normalnie, ale nie przy takim wietrze. Zapomniałam Wam napisać, że nasza Calineczka to ewenement i nie śpi ani w wózku, ani w aucie - chyba, że jest totalnie zamordowana. Też...
                        rozwiń                    
                    
                        Ja w mróz wychodzę normalnie, ale nie przy takim wietrze. Zapomniałam Wam napisać, że nasza Calineczka to ewenement i nie śpi ani w wózku, ani w aucie - chyba, że jest totalnie zamordowana. Też mamy latarek i bardzo polecam ;-) jutro już grudzień, dla mnie też ciąża i poród to już odległa galaktyka :-P
                    
                    zobacz wątek