Też czytałam ten artykuł i tak jak ona myślę, że chyba nie mamy zbyt większego wpływu na płeć, no ale zawsze można próbować :P Według tych teorii, to u mnie powinien być chłopak, bo starania były...
rozwiń
Też czytałam ten artykuł i tak jak ona myślę, że chyba nie mamy zbyt większego wpływu na płeć, no ale zawsze można próbować :P Według tych teorii, to u mnie powinien być chłopak, bo starania były poprzedzane testami owulacyjnymi, ale to z innych powodów niż chęć zaplanowania płci :) 15/02 mam wizytę, zobaczymy może moje dziecko zechce się już ujawnić, bo ostatnio wykazywało zerową chęć współpracy ;)
zobacz wątek