Ja wychodzę z założenia, że wolę być nacięta niż pęknąć, więc jeśli położna zdecyduje, że trzeba ciąć to nie będę oponować. Chociaż mam nadzieję, że w związku z tym, że to mój drugi poród nacięcie...
rozwiń
Ja wychodzę z założenia, że wolę być nacięta niż pęknąć, więc jeśli położna zdecyduje, że trzeba ciąć to nie będę oponować. Chociaż mam nadzieję, że w związku z tym, że to mój drugi poród nacięcie nie będzie konieczne. Pierwszy poród miałam wywoływane, a więc siła rzeczy bardzo zmedykalizowany, nie wspominam tego jednak bardzo źle. O każdej procedurze, każdym podanym leku była informowana wraz z wyjaśnieniem po co to.
zobacz wątek