Tak. To chyba zawsze tak jest. Jak ja rodziłam to było tak samo. Co chwila były wątki dot. przepełnienia sal. Ale jeśli dobrze pamiętam z tych wszystkich forumek, które były w moim wątku, żadnej to...
rozwiń
Tak. To chyba zawsze tak jest. Jak ja rodziłam to było tak samo. Co chwila były wątki dot. przepełnienia sal. Ale jeśli dobrze pamiętam z tych wszystkich forumek, które były w moim wątku, żadnej to się nie przytrafiło. W ogóle znam tylko jeden taki przypadek - mojej kumpeli, którą odesłali pomimo jakiś anomalii na USG i przestraszyła się na tyle, że skorzystała z usług prywatnego szpitala (wtedy jeszcze był)
zobacz wątek