Ja już to pisałam ale Ciebie oposik wtedy nie było z nami :) ja zarówno w pierwszej jak i teraz właściwie tylko w pozycji leżącej (głównie na plecach) i czasami siedzącej mam miękki brzuch. Brałam...
rozwiń
Ja już to pisałam ale Ciebie oposik wtedy nie było z nami :) ja zarówno w pierwszej jak i teraz właściwie tylko w pozycji leżącej (głównie na plecach) i czasami siedzącej mam miękki brzuch. Brałam No-spe często w pierwszej ciąży, teraz nie biorę albo bardzo sporadycznie. Bardzo często mam tak, że leżę i jest lekko a jak wstanę to brzuch momentalnie staje się twardy. Czasami aż trudno chodzić bo to uczucie worka kamieni w brzuchu ;) Często bywa też tak, że jak rozchodzę to to uczucie mija. Najgorzej jest jak długo siedzę w takiej pozycji z podkurczonymi nogami kiedy brzuch jest mocno ściśnięty i potem wstaje. Np. jak długo siedzę w tramwaju i potem z niego wysiadam to pierwsze kilka kroków jest ciężej. Może jestem naiwna ale mi się wydaje że wtedy zmienia się pozycja dziecka i np. w moim przypadku schodzi w dół i mam wtedy też większe parcie na pęcherz. W każdym razie żaden lekarz nie mówił że coś jest nie tak, więc ja się z tym godzę. Nie mam tak jak Ty ciągnięcia pleców ale może Ty w ogóle cierpisz na takie bóle w trakcie ciąży i dlatego tak jest.
Aha i jeszcze jedno. Mi się czasem wydaje, że my nie do końca rozpoznajemy twardy brzuch... ostatnio jak byłam u lekarza to usiadłam na zwykłym fotelu żeby zbadać tylko tętno dziecka. I w tym momencie brzuch mi stanął dęba i byłam ciekawa czy lekarka coś powie i nic. Raczej by zareagowała gdyby uznała że to nie jest ok. To samo wczoraj na szkole rodzenia. Siedziałam już dość długo w jednej pozycji i miałam wrażenie że brzuch jest już dość twardy a położna podchodziła do każdej z nas i dotykała brzucha żeby uczyć oddychać przeponą. I znowu byłam ciekawa czy coś powie, że mój brzuch jesteś twardy i znowu nic. Więc już sama nie wiem. Ńie wiem czy pomogłam kwiecistym opisem ale takie wątpliwości wśród ciężarówek pojawiają się tak często, że to aż nieprawdopodobne, żeby z każdą z nas w tym aspekcie było coś ńie tak ;)
A co do anemii, to ja dopiero zaczynam brać żelazo i zmieniam dietę - też mam nadzieję, że będzie ok :)
Mam 2xdziennie.
zobacz wątek