No ja już z listy co raz więcej skreślone ;) dzisiaj jechałam po synka do szkoły i zaszłam do sklepu medycznego po fartuch i kapcie ochronne dla taty do porodu. Położna poradziła, żeby mieć...
rozwiń
No ja już z listy co raz więcej skreślone ;) dzisiaj jechałam po synka do szkoły i zaszłam do sklepu medycznego po fartuch i kapcie ochronne dla taty do porodu. Położna poradziła, żeby mieć wcześniej. Byłam pewna, że w każdej aptece dostanę a tu niestety.
zobacz wątek