Odpowiadasz na:

U córki od początku używałam poleconego Oilatum i miała straszne problemy ze skórą, lekarka już podejrzewała, że to azs. Po chyba dwóch butlach O. skończyło nam się jakoś w weekend i postanowiłam... rozwiń

U córki od początku używałam poleconego Oilatum i miała straszne problemy ze skórą, lekarka już podejrzewała, że to azs. Po chyba dwóch butlach O. skończyło nam się jakoś w weekend i postanowiłam wykorzystać tańsze Bobini, którego butelkę dostaliśmy od kogoś w prezencie i problemy skórne jak ręką odjął. Potem właśnie u sroki przeczytałam, że Oilatum ma fatalny skład, Bobini też ma swoje "grzechy", ale jak widać dla nas było lepsze. Teraz właśnie na starszej testuję ten płyn Babydream. :) Do tej pory tej marki kupowałam krem z filtrem i krem na zimę, bo to jedyne, które nie uczulały. No i podkłady do przewijania i wkładki laktacyjne. Teraz wypróbuję płyn do kąpieli i chusteczki. Poprzednio używałam chusteczek z Netto, ale mam strasznie daleko do sklepu, a rossmanna mam pod domem.
W sumie u córki używaliśmy tylko Bobini do kąpieli, kremów Babydream do buzi w zależności od pogody, chusteczek z Netto albo Lidla, parę razy Sudocreamu. Sama też używam małej ilości kosmetyków, bo moja skóra większości nie toleruje i to właśnie często tych drogich, musiałam nawet zestaw Clinica oddać siostrze. :( Przy małej dużo kasy tylko szło na Pampersy :( innych pieluch nie tolerowała, mieliśmy kilka podejść i zawsze pupa odparzona, a przy "zielonych" pampkach nawet kremu żadnego nie musieliśmy stosować.

zobacz wątek
7 lat temu
~Mara_Jade

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry