Widok
Liczniki będą na dworze albo na klatce, ale to nie zależy od nas tylko od nich. Mam nadzieję tylko, że rzeczywiście będą patrzeć na nasze dobro a nie na koszty.
Co do rur to one idą na zewnątrz od pieca do licznika - wiocha straszna, ale nic nie poradzić. Zależy tez gdzie będziesz mieć piec, czy gdzieś blisko drzwi wyjściowych czy daleko od nich. A umeblować to spokojnie możesz, na przykład wyciąć sobie tył szafek - taki winkiel:)))) Śmie4szne nie - a raczej tragiczne. Ja o tym póki co nie myślę, nie chce mi się denerwować.
A te mieszkania to chyba są różne, bo ja nie mam 50 metrów. A w której klatce i w którym budynku masz swoją siedzibę?
Co do rur to one idą na zewnątrz od pieca do licznika - wiocha straszna, ale nic nie poradzić. Zależy tez gdzie będziesz mieć piec, czy gdzieś blisko drzwi wyjściowych czy daleko od nich. A umeblować to spokojnie możesz, na przykład wyciąć sobie tył szafek - taki winkiel:)))) Śmie4szne nie - a raczej tragiczne. Ja o tym póki co nie myślę, nie chce mi się denerwować.
A te mieszkania to chyba są różne, bo ja nie mam 50 metrów. A w której klatce i w którym budynku masz swoją siedzibę?
Rozumiem ze justyna ci powiedziała ze liczniki beda na klatce lub dworze tak??Ale wybór należy do nas?? Rury od pieca beda szły nad dzrzwiami bezpośrednio a do drzwi dołem tak?? Czyli rozumiem ze rury bede miał w pokoju przez cały pokój?? to jest bezsensu bo w salonie nic nie postawie bo rury bede miał nisko nad podłogą. Jak to umeblować??
Jeszcze coś Wam napiszę o rurach. Dziś byłam u Justyny i zwróciła mi uwagę na umiejscowienie kibelka. Chodzi o to, żeby ustawić go "plecami" do ściany nośnej (nie działowej, bo jest chuda), żeby potem nie mieć problemów z wystającą rurą kanalizacyjną.
Druga sprawa to kwestia rur gazowych - MatBud prowadzi je dołem czyli za szafkami. Oczywiście jeśli rura ma iść przez otwór drzwiowy to idzie górą. No i panowie mają liczniki montować najbliżej pieca czy np na klatce albo na dworze (w taki sposób idą klientowi na rękę). Nie wiem ile w tym prawdy, ale póki co takie info usłyszałam.
A czy Wy macie jakieś rady, wskazówki?
Druga sprawa to kwestia rur gazowych - MatBud prowadzi je dołem czyli za szafkami. Oczywiście jeśli rura ma iść przez otwór drzwiowy to idzie górą. No i panowie mają liczniki montować najbliżej pieca czy np na klatce albo na dworze (w taki sposób idą klientowi na rękę). Nie wiem ile w tym prawdy, ale póki co takie info usłyszałam.
A czy Wy macie jakieś rady, wskazówki?
Witam sąsiadów!
My kupiliśmy mieszkanie w II bloku na I piętrze. Dopiero teraz znalazłam to forum (myślałam, że na rumskim forum coś się ukaże). Co do smrodków to już się nimi nie przejmuję, mieszkamy teraz w Rumi (chociaż wcześniej w Gdyni) i jeździłam tam codziennie, żeby wąchać:))) I nic nie wyczułam. Owszem, jak jest mgła to nawet teraz u siebie czuję zapaszki. Ale co tam, czy to kominy czy oczyszczalnia, zawsze coś będzie śmierdzieć.
Jeśli chodzi o piec to my nie bierzemy Urlicha, bo nasłuchaliśmy się o nim sporo nieprzychylnych informacji. Najprawdopodobniej zamontujemy Wolfa.
Jeśli chodzi o rury gazowe to one zawsze są na wierzchu, nie mogą być zasłonięte nawet płytą (chociaż i tak często tak ludzie robią). Musi być ciągły dostęp do nich jak co roku jest przegląd instalacji gazowej. Chodzą z czujnikami i szukają przecieków.
No dobra, to by było na tyle. Pozdrawiam przyszłych sąsiadów i sąsiadki:)))))
Jeśli chodzi o piec to my nie bierzemy Urlicha, bo nasłuchaliśmy się o nim sporo nieprzychylnych informacji. Najprawdopodobniej zamontujemy Wolfa.
Jeśli chodzi o rury gazowe to one zawsze są na wierzchu, nie mogą być zasłonięte nawet płytą (chociaż i tak często tak ludzie robią). Musi być ciągły dostęp do nich jak co roku jest przegląd instalacji gazowej. Chodzą z czujnikami i szukają przecieków.
No dobra, to by było na tyle. Pozdrawiam przyszłych sąsiadów i sąsiadki:)))))
Witam sąsiadów!
Ja także wraz z meżem kupiłam mieszkanko na Aleji Dębowej. Niecierpliwie czekamy na odbiór - ale jeszcze sporo czasu. Na razie w głowie roi się od pomysłów jak je urządzić. Mam nadzieję że termin odbioru nie będzie przesuwany i że wogóle nie będzie żadnych kłopotów. To nasze pierwsze mieszkanie wiec jest ogromny stres. Jedno co mnie zastanawia to czemu skoro jest ogrzewanie gazowe nie można jednak zamieścić kuchenki gazowej tylko narzucają elektryczną. Ktoś wie z czego to wynika?
Sprawa z wyborem mieszkania była dość zakręcona.
Pierwotnie zamierzaliśmy w tym roku już zamieszkać...łudzilismy się na inne mieszkanko ale zostało w ostatniech chwili wyprzedane- na innym osiedlu. Tu na Aleji pzreszkadzało nam, że odbiór w przyszłym roku. W końcu przez przypadek dowiedzieliśmy się o fajnym mieszkanku i o odpowiadającym nam układzie własnie na os.reda park. I w końcu wyszło tak, że i tak zamieszkamy dopiero w przyszłym roku, :)
Pierwotnie zamierzaliśmy w tym roku już zamieszkać...łudzilismy się na inne mieszkanko ale zostało w ostatniech chwili wyprzedane- na innym osiedlu. Tu na Aleji pzreszkadzało nam, że odbiór w przyszłym roku. W końcu przez przypadek dowiedzieliśmy się o fajnym mieszkanku i o odpowiadającym nam układzie własnie na os.reda park. I w końcu wyszło tak, że i tak zamieszkamy dopiero w przyszłym roku, :)
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url]
[/url]