Re: mieszkanie-porada prawna
Tzn., nie było to tak do końca "wspólne", bo była zona nie dostała 50%, tylko mniej, chyba coś ok. 30%, ale nie było to tak, że mieszkanie jest jego, bo jakieś papiery zostały załatwione przed...
rozwiń
Tzn., nie było to tak do końca "wspólne", bo była zona nie dostała 50%, tylko mniej, chyba coś ok. 30%, ale nie było to tak, że mieszkanie jest jego, bo jakieś papiery zostały załatwione przed ślubem. Najbardziej liczył się okres wspólnego spłacania kredytu (a nawet kobieta akurat wtedy nie pracowała, bo rodziła dzieci, ale to nie miało znaczenia, bo kasa z tego okresu zarobiona przez niego w 50% należała do niej).
zobacz wątek