Re: moj 4 latek jest nie do wytrzymania
To mało widziałaś! To chcesz wyjść do sklepu z moim 2,5 latkiem? Szczególnie jak będzie nie wyspany albo będzie mu sie spieszyć, bo po zakupach będzie np. wizyta u babci. Czasem są wyjścia bez...
rozwiń
To mało widziałaś! To chcesz wyjść do sklepu z moim 2,5 latkiem? Szczególnie jak będzie nie wyspany albo będzie mu sie spieszyć, bo po zakupach będzie np. wizyta u babci. Czasem są wyjścia bez awantury, a czasem jest ich kilka w krótkim czasie.
Jakoś ja często widzę w swoim otoczeniu jak jestem poza domem, że ludzie mają histeryczne dzieci. Wystarczą zakupy w galerii powiedzmy 2-3 godziny i kilka teatrzyków murowanych, że jacyś biedni rodzice będą sie użerać z histerykiem. Standard. Taki wiek. Jakoś ten starszy mający 5,5 roku histeiri już nie urządza. Najwyżej strzeli focha, nie odzywa sie do nas (o wiele lepsza opcja niż jak sie darł ;P) lub płacze w absolutnej ciszy, tylko widać, że łezki lecą. I wie, że histerią nic nie wskóra. Teraz czekam, aż młodszy wyrośnie z tego...
zobacz wątek