Re: moj 4 latek jest nie do wytrzymania
Dlatego jak pisałam wyżej nie biorę ze sobą dzieci na zakupy ani do marketów ani do galerii...
Ale potrafię zrozumieć niektórych rodziców, którzy MUSZĄ, bo nie mają z kim dziecka...
rozwiń
Dlatego jak pisałam wyżej nie biorę ze sobą dzieci na zakupy ani do marketów ani do galerii...
Ale potrafię zrozumieć niektórych rodziców, którzy MUSZĄ, bo nie mają z kim dziecka zostawić.
I jak widać z powyższych opisów wiele dzieci ma niestety etap histerii...
A ty ~:-~ na każdym wątku wszystkich krytykujesz, zawsze jest ci źle, co kto by nie napisał to tobie to nie odpowiada... Jeśli jesteś taka mądra to poradź coś a nie tylko KRYTYKUJESZ! Tu jest rozmowa matek, którę znają dany problem, bo to przerobiły, ale jak ty o ile w ogóle masz dzieci nie miałaś tego problemu to co możesz poradzić? Nic! Więc nie krytykuj innych!
zobacz wątek