Re: moj 4 latek jest nie do wytrzymania
Tego nie napisałem, nie o tym jest (już) ten wątek ;)
Ale skoro wspomniałaś o dziecku 4 letnim.
Male dziecko jest jak zgnieciona gąbka, rozwija się momentalnie i chłonie...
rozwiń
Tego nie napisałem, nie o tym jest (już) ten wątek ;)
Ale skoro wspomniałaś o dziecku 4 letnim.
Male dziecko jest jak zgnieciona gąbka, rozwija się momentalnie i chłonie wszystko.
Jeśli ktoś traktuje takie dziecko jak małego idiotę to dziecko wyrośnie na idiotę.
Dzieci trzeba traktować* jak dorosłych od najmłodszych lat.
*) chodzi mi o tłumaczenie i wyjaśnianie najróżniejszych kwestii
Traktując dziecko jak debila - wyrośnie na debila.
Przykład:
Siedzicie w busie, dziecko kopie ubłoconymi nogami typa siedzącego naprzeciwko.
Gościu twardo siedzi licząc na to, że mamusia nie jest pier***nięta i jak zauważy, to zwróci dziecku uwagę.
Niestety się przeliczył, zwraca GRZECZNIE więc uwagę jej/dziecku....
Jej/dziecku - obojętnie, typiara i tak dostanie szajby bo ją wychowali tak samo...
-PRZECIEŻ TO TYLKO DZIECKO?! CO SIE PAN CZEPIA!!! CO ZA CHAM!!!1111 RADUNKU!!11111
True story, byłem świadkiem!
Jakiś inny przedstawiciel jej gatunku powinien jej powiedzieć 3 ciepłe słowa złapać za łeb i wywalić z busa...
No ale cóż....
A wystarczyłoby:
-Michałku nie rób tak bo brudzisz panu ubranie i będziesz musiał wyczyścić/naprawić/cokolwiek...
Już czuje jak ktoś stuka w klawiaturę:
-ale przecież dziecko nie zrozumie...
;)
Tak jak pisałem...
Jak ktoś wychowuje potomstwo od niemowlaka jak potencjalnego idiotę - to pewnie początkowo będzie miało problem ze zrozumieniem... Ale zrozumie...
A jeśli rodzice są głupi i tego typu rzeczy nie nauczą, to nauczy go życie ;)
zobacz wątek