Dotarłam na to forum, bo szukałam właśnie wątku "nie chce mi się już pracować"...Mam z tym ostatnio bardzo duży problem:( Mam 43 lata, w maju skończę 44 lata, a w lipcu stuknie mi 25 lat pracy...
rozwiń
Dotarłam na to forum, bo szukałam właśnie wątku "nie chce mi się już pracować"...Mam z tym ostatnio bardzo duży problem:( Mam 43 lata, w maju skończę 44 lata, a w lipcu stuknie mi 25 lat pracy zawodowej z dwoma przerwami na urlop macierzyński (które trwały odpowiednio: po jednej ciąży jakieś 5 miesięcy, a po drugiej chyba 5,5 miesiąca). Obecnie mam pracę dobrze płatną (...ale pracuję na własnej działalności...czyli na akord - co wiąże się z tym, że pracuję po około 10 h dziennie, do tego prawie w każdą sobotę i czasem w dni świąteczne, poza tym bardzo obciążająca psychicznie, bo wymaga wiedzy specjalistycznej). Trzy lata temu się wybudowaliśmy i cały czas ponosimy konsekwencje - kredyty na wykończenie domu (dodam, że wkopaliśmy się okropnie i nasze zobowiązania są prawie równoważne z naszymi zarobkami), więc zapierdzielać trzeba. Mam dwóch synów 16 lat i 9 lat, o ile ze starszym synem nie mam większych problemów...to ponad rok temu okazało się, że młodszy ma Zespół Aspergera i ADHD, więc terapie, lekarze, wszystko oczywiście prywatnie. Nie chodzi o licytację i narzekanie kto ma gorzej...Chodzi k....wa jedynie o to, że ja mam już szczerze dość i nie wiem co z tym zrobić...Mnie po prostu nie chce się pracować już w o ogóle i nigdzie:( Dobija mnie ta codzienność i czuję, że mnie to przerosło. Nie mogę pójść nawet na zwolnienie lekarskie, bo wtedy nie zarabiam:(
zobacz wątek