Odpowiadasz na:

odgrzewane kartofle....
Ale temat chyba wiecznie żywy?
Trafiłam na niego przypadkiem, podoba mi się dyskusja - bez obrażania, bez dobrych rad...czasem trzeba się wygadać, poznać... rozwiń

odgrzewane kartofle....
Ale temat chyba wiecznie żywy?
Trafiłam na niego przypadkiem, podoba mi się dyskusja - bez obrażania, bez dobrych rad...czasem trzeba się wygadać, poznać zdanie innych. W mojej opinii nie można całe życie stawać na baczność i pokazywać, a właściwie to udowadniać sobie i wszystkim dookoła jakim to się jest twardzielem, jak dobrze wychodzi się wszystkim trudnym sprawom na przeciw. Warto czasem pochylić się nad sobą i przyznać się, że ten cały plan w którym się na co dzień z mniejszym lub większym powodzeniem poruszamy nie do końca jest naszym marzeniem, ale jest często naszą jedyną rzeczywistością i jakoś musimy sobie z nią radzić.
Założyłam ten temat kilka lat temu. Byłam zniechęcona, wyczerpana. Dostałam bdb pracę, tak jak napisałam wcześniej - motywującą, dobrze płatną, dobrze się w niej czułam bo udawało mi się rozwiązywać dość trudne problemy - było to dla mnie bardzo mocnym bodźcem do dalszego działania. Czułam się potrzebna, czułam się ważna, czułam się doceniana. Ale po czasie - jak wynika z tekstu zaczęło mnie to przerastać, okazało się że obowiązków jest zbyt dużo na jedną osobę, moja głowa przestała dawać sobie z tym radę. Odeszłam w końcu. Najpierw poprosiłam o zmniejszenie wymiaru pracy, a potem dałam sobie spokój.
Było mi super w domu. Serio, kończyły się wakacje, pojechaliśmy na fajny, długi urlop, potem zajęłam się fitnesem, nie zawsze udawało mi się wykorzystać czas tak, jak bym sobie tego życzyła, czasami było to zwykłe "marnowanie" go na bzdety i drapanie się po 4 literach... Po jakimś czasie znalazłam sobie inną pracę, spokojniejszą, w weselszym zespole i co...? i przyszedł covid, wyleciałam po 5 miesiącach gdy skończyła się tarcza - moje stanowisko było potrzebne w czasie normalnego funkcjonowania "świata". Przy zamknięciu nas w domach okazało się zbyteczne.

zobacz wątek
1 rok temu
~zielona herbata

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry