Widok

nie cieszy mnie organizowanie swojego ślubu i wesela

Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Ślub mamy w przyszłym roku w wakacje. Zarezerwowana sala, kościół, orkiestra - wiadomo teraz trzeba z dużym wyprzedzeniem. Natomiast całkowicie mnie nie kręci organizacja dalszych pozycji. Nie przymierzyłam jeszcze żadnej sukienki - ba! nawet nie wiem jaką bym chciała. Nie wiem, jakie obrączki, jaka fryzura, bukiecik. Kiedy czytam Wasze posty, jaką radość sprawia Wam szukanie sukni, to zazdroszczę. Dla mnie to po prostu konieczność. Gdybym mogła poprzestała bym na mszy w gronie najbliższych. Bez tych wszystkich otoczek jak wesele, kamerzysta, ciotki, których prawie nie znam a być muszą, itp. Tak po prostu zwyczajnie i skromnie. Ale oczywiście nie wchodzi to w rachubę ze względu na liczną rodzinę i tradycję. Bardzo kocham mojego narzeczonego, ale chciałabym rozpocząć wspólne życie bez całej rodziny, znajomych.
Czy ktoś z Was tak ma? Bo zastanawiam się czy to jest choć trochę normalne
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No pewnie że to normalne ,każdy z nas jest inny Ty chciałabyś cichy ślub bez tych wszystkich pierdółek :) i to zrozumiałe znam wiele dziewczyn których nie ciesża przygotowania i ta cała szopka :) i poprostu one robia obiady weselny bez całej tej " pompy" :) nie przejmuj sie to normalne :) ja akurat uwielbiam te przygotowania i chce weselicho z "pompa" ale to że ty tego nie chcesz bo "nie czujesz" tego to nic złego głowa do góry i radze jeszcze raz zastanów sie czy robisz takie weselisko (tańce,torty,suknia) dla siebie czy dla rodziny...zastanów sie czy nie lepiej by było zrobic mały skromny slub w małym kościółku :) tak żebys nie czuła sie gościem na własnym slubie tylko panna młoda :) pozdrawiam :)
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
silence, ależ oczywiście, ze normalne :)
my mieliśmy tyle siły przebicia, że udało nam się zrobić skromny ślub i obiad na 13 osób. Nie chcieliśmy wesela i nie obchodzi nas, że się rodzina na nas obraziła. Ja miałam skromną używaną sukienkę, ślub był w małym kościołku. Włosy miałam rozpuszczone, choć wymodelowane przez fryzjera - zawsze to daje połysk ;) Obrączki wybraliśmy najskromniejsze - przetopione z babcinych obrączek - mają 3 mm szerokości.
Samochodem jechaliśmy własnym, ja go stroiłam. Bukiet zrobiłam sobie sama z róż przewiązanych wstążka.
Przygotowań mieliśmy niewiele, bo naszą dewizą była skromność, elegancja i prostota - i tym się kierowaliśmy przy szykowaniu ślubu.
Może skoro organizowanie wesela Cię nie kręci, to zorganizuj sobie sam ślub po swojemu. Jak pisała rybcia w małym kościołku. A organizowanie wesela zostaw rodzinie, skoro ma to być impreza pod nich.
Chociaż , gdyby nam rodzina organizowała wesele, to my byśmy się na nim nie pojawili ;)
image[/url]image[/url]
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
może to tylko "jesienna deprecha" ;-)) zafunduj sobie solarium i tzw babski dzień w spa, a wróci ci energia i postawisz na swoim, a może spojrzysz potem na to wszystko z innej perspektywy, z doświadczenia wiem ze rodzinie udziela sie ta euforia zwiazana z machiną organizacji wesela i wokoło pełno "cioteczek dobra rada" sie znajdzie, ale nie warto sie przejmowac - to w końcu Wasz dzien
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Silence, nie martw się, wiele dziewczyn to przeżywa. O ile jest możliwość, róbcie po swojemu, mówię z własnego doświadczenia. My niestety daliśmy się zdominować rodzinie w kilku sprawach, a resztę zrobiliśmy po swojemu. I tak była wojna, że zrobiliśmy coś inaczej niż rodzinka sobie wymyśliła... M.in. przeżyliśmy wydzwanianie z awanturami, próby wymuszenia jeśli chodzi o zmianę miasta w którym miał być ślub i wesele (wesele które miało być małym przyjęciem a potem luźną impreza dla młodzieży a skończyło się na klasycznym weselu w lokalu), sugerowanie zmiany wybranych świadków i listy gości, krytykę strojów, zaproszeń (śmieliśmy sami je wykonać i wymyślić wierszyk a nie kupić różowo-złote z gołąbkami i gotowym tekstem)...
Doszliśmy do wniosku, że trzeba było jednak robić wszystko po swojemu, przynajmniej my byśmy byli zadowoleni, a tak to i my i rodzina się potem krzywiliśmy.
Można pójść ewentualnie na małe ustępstwa, ale nie dać się do niczego zmusić, bo potem ten jedyny dzień wspomina się przez pryzmat nadętej rodzinki i robienia rzeczy wbrew sobie. Minął ponad rok, a oni nadal wywlekają stare brudy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moim zdaniem w Twoim zachowaniu i odczuciach nie ma nic nienormalnego ! Uważam, że powinnaś szczerze porozmawiać z przyszłym mężem i podejmijcie decyzje taką jaka Wy chcecie i nie oglądajcie się na rodzine. To ma byc dla Was najpiekniejszy dzień a nie dla nich! Jeżeli nie czujesz tych całych przygotowań i wesela z pompa to po prostu go nie rób :) jeżeli skromny obiad z bardzo najbliższą rodziną jest tym czego oboje chcecie to nie rozumiem dlaczego miałabyś na siłe zmuszać sie do wesela Najważniejsze jest Wasze szczęście :)
image







popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
rozumiem Cie w 100%!!! tez tak mam!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Silence!
To Twój slub!Zrób go tak żebys byla szcześliwa,załóż to co Ci sie podoba,jesli nie lubisz hucznych imprez to nie rób tego!To Wasz dzien,nie rób wesela aby rozbawic Ciocie czy wujka swoim kosztem.Usiadz i pomysl o jakim slubie zawsze marzylas.Nie ma sensu oszukiwac siebie,nie o to w tym chodzi!
W pełni Cie rozumiem,na szczescie mam nadzieje ze ten etap juz za mna,robie wszystko tak jak chcialam,z malymi kompromisikami,bo jest tez ukochany;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
postaw sie dziewczyno, jezeli obydwoje tego chcecie to dacie rade. wszystko da sie jeszcze odkrecic. a co do organizacji to mnie to tez srednio cieszy, robie bo chce miec duze wesele ale zebym uwazala to za szczyt rozrywki to nie powiem, znam lepsze sposoby spedzania weekendu niz wybieranie zaproszen ale wiem ze jest to tego warte wiec to robie. jezeli ty nie chcesz to bedzie to dla ciebie katorga a to mac byc piekny okres twojego zycia oczekiwania na slub, powodzenia mam nadzieje ze sie uda i bedzie tak jak wy chcecie a nie jak sobie rodzina wymyslila
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele

Biżuteria ślubna - gdzie kupić? (59 odpowiedzi)

Możecie może polecić miejsce na zakup biżuterii ślubnej, chodzi o srebro?

dobry...i nie drogi dentysta (51 odpowiedzi)

Hejka szukam dentysty dobrego ale żebym nie straciła majątku !!! mam sporo ubytków i pochłonie mi...

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (216 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

do góry