Odpowiadasz na:

Re: nie daje rady,mam juz dosc......

Czytam jeszcze raz i sprawa dla mnie troche niejasna...
Ty sama na wesele wzielas 30.000??? A maz nie mial zadnych oszczednosci?
Jezeli dobrze zarabialas, to wygonilabym narzeczonego do... rozwiń

Czytam jeszcze raz i sprawa dla mnie troche niejasna...
Ty sama na wesele wzielas 30.000??? A maz nie mial zadnych oszczednosci?
Jezeli dobrze zarabialas, to wygonilabym narzeczonego do drugiej pracy, byle tylko nie pozyczac!
Z reszta, jak juz ktos wczesniej napisal, wesele mogliscie zrobic skromniejsze, bo zabawa to jedno, a zycie to drugie.
Zebrane pieniadze z wesela, z prezentow nie przeznaczac na pierdoły, tylko na splate dlugu.
Teraz, jezeli masz mozliwosc dorobienia sobie do pensji, to nawet sie nie zastanawiaj.

zobacz wątek
10 lat temu
Graszka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry