Re: niepracujaca zona, czy to zle?
Bełkot,jeden wielki Ideologiczny Bełkot.Dla mnie nie do przełknięcia.
Sama siedziałam parę lat w domu z dzieckiem i nie mam nic przeciwko temu ,że kobieta podejmuję taką decyzję wraz z...
rozwiń
Bełkot,jeden wielki Ideologiczny Bełkot.Dla mnie nie do przełknięcia.
Sama siedziałam parę lat w domu z dzieckiem i nie mam nic przeciwko temu ,że kobieta podejmuję taką decyzję wraz z partnerem jeżeli mogą sobie na to pozwolić. Zgodzę się z jedną forumek ,że znalezienie później godnej pracy graniczy z cudem ,jest naprawdę ciężko.DoAstrid dziecka nie wychowujemy dla siebie.Żyj tak jak chcesz i daj żyć innym.
p.s.
O tym dopieszczaniu męża to z krzesła spadłam, to z przedwojennego poradnika dla naszych babć.Ja za gejszę mam robić a on już się starać nie musi.No ale polemizować nie ma sensu powtórzę jeszcze raz żyj tak jak chcesz i daj żyć innym.
zobacz wątek