Re: niepracujaca zona, czy to zle?
No i skąd ja to wiedziałam, ze Astrid przemawia językiem KK. Tak naprawdę to myślę, ze jesteś księdzem, a nie kobieta - matką. Która dalaby sobie wmówić takie bzdury i pozwoliła zrobić z siebie...
rozwiń
No i skąd ja to wiedziałam, ze Astrid przemawia językiem KK. Tak naprawdę to myślę, ze jesteś księdzem, a nie kobieta - matką. Która dalaby sobie wmówić takie bzdury i pozwoliła zrobić z siebie niewolnice?
I chyba coś pomylilas. Dla katolików nie dzieci są najważniejsze, a Bóg. No chyba, ze cos się zmieniło w nauczaniu kościoła przez ostatnich kilka lat, od kiedy nie jestem już w temacie.
zobacz wątek