Re: niepracujaca zona, czy to zle?
Milo, ze mnie wspieracie. W sumie, to nie mam zadnej szczegolnej pasji, ale nie o tym zalozylam watek ;)
Znam prace za psi grosz. Po 6 latach ciurkiem przebywania na urlopach wychowawczych...
rozwiń
Milo, ze mnie wspieracie. W sumie, to nie mam zadnej szczegolnej pasji, ale nie o tym zalozylam watek ;)
Znam prace za psi grosz. Po 6 latach ciurkiem przebywania na urlopach wychowawczych wrocilam do pracy na warunkach takich, jakie mialam przed urlopami czyli psi grosz, glownie dlatego zrezygnowalam. Teraz nie pracuje juz od 14 lat. Maz probowal mnie kilka lat temu wciagnac w sprawy firmy ale to byl krotki epizod.
zobacz wątek