Re: niepracujaca zona, czy to zle?
Po pierwsze jest to sprawa twoja i twojego męża jaki model rodziny sobie wybraliście. Ja sama nie pracuje od 15 lat odkąd urodziłam córkę, taką decyzje podjęliśmy razem z mężem. I wszyscy jesteśmy...
rozwiń
Po pierwsze jest to sprawa twoja i twojego męża jaki model rodziny sobie wybraliście. Ja sama nie pracuje od 15 lat odkąd urodziłam córkę, taką decyzje podjęliśmy razem z mężem. I wszyscy jesteśmy zadowoleni,mąz może spokojnie pracowac, wraca do czystego pachnącego domu, ma codziennie ciepły obiad, córka jest zadbana, nie musi chodzic z kluczem na szyi. Ja lubię zajmowac się domem, mam czas dla siebie jestem zadbana i moja rodzina też. Absolutnie nie czuję się gorsza bo nie pracuję, wręcz odwrotnie , jestem szczęśliwa że nie muszę się rano zrywać a potem zmęczona po pracy leciec po zakupy, gotować i sprzatać wieczorami. Szczęście moje i mojej rodziny jest dla mnie najważniejsze i w nosie mam co na ten temat sądzą nowoczesne feministki:)
zobacz wątek