Odpowiadasz na:

Re: niepracujaca zona, czy to zle?

juz lewusem nie przesadzaj, a ty ile fakultetow pokonczylas?

myślę, że sporo. i nie zamierzam przestać się rozwijać i uczyć! a mam 30 lat. nie miałam od pójścia do zerówki ani chwili... rozwiń

juz lewusem nie przesadzaj, a ty ile fakultetow pokonczylas?

myślę, że sporo. i nie zamierzam przestać się rozwijać i uczyć! a mam 30 lat. nie miałam od pójścia do zerówki ani chwili przerwy w edukacji.

i tak, dla mnie, autorka wątku, jest typowym przykładem definicji lewusa.

tescie za scianą i co z tego, oni maja wychowywac? od tego sa rodzice chyba nie?

pewnie, na pewno mąż autorki jest zaangażowany w życie rodzinne i wychowanie dzieci. skoro sam zapiernicza na utrzymanie.

zobacz wątek
11 lat temu
~jaga

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry