Re: niepracujaca zona, czy to zle?
w Niemczech takie panie siedzące w domu są traktowane jak pracujące. Moja ciocia tak miała- zawód gospodyni domowa. teraz ma emeryturę. U nas tak sobie myślę,że osoby siedzące w domu powinny mimo...
rozwiń
w Niemczech takie panie siedzące w domu są traktowane jak pracujące. Moja ciocia tak miała- zawód gospodyni domowa. teraz ma emeryturę. U nas tak sobie myślę,że osoby siedzące w domu powinny mimo wszystko jakoś odkładać sobie kasę na ta emeryturę, jakieś składki itd.
ja bym się nie nudziła siedząc w domu :) oj zazdroszczę. Miałabym wszystko ogarnięte, a nie to co mam, nie ma gdzie rąk włożyć. Dzieciaki po szkole przyszłyby do domu, babcia je pilnuje ale narzeka cały czas jak jej przez to ciężko i uważa,że w związku z tym może się do wszystkiego wcinać. A tak miałabym spokój, moje dzieci, moje wychowywanie..Syna mam chorego to dodatkowo mogłabym mu poświecić czas, a nie szukać opieki, terapii itd..użerać się ze szkołą, bo nie chcą żeby był u nich w świetlicy. Już mi się płakać chce przed nowym rokiem szkolnym.
Warto pomyśleć o jakimś koncie w banku jak się ma taki układ, tak awaryjnie.
zobacz wątek